Mon Ami, kredka do oczu i do powiek
Wodoodporna kredka do oczu
Doskonałe połączenie nowoczesności i klasyki. Bogata kolorystyka, ujarzmiona w higienicznej oprawie, pozwala na osiągnięcie pożądanej precyzji rysunku. Kredka jest na tyle miękka, aby nie podrażniać oczu, a jednocześnie na tyle twarda, aby rysunek był twardy.
Pojemność: ?
Cena: 7 zł
Sklep: Mon Ami (wysyłka tylko 6 zł)
Ja mam klasyczną czerń (nr 5), ale możemy wybierać z pośród 22 odcieni.
Zalety:
- trwałość, nie ściera, nie odbija na powiece
- duży wybór odcieni
- łatwa aplikacja, chociaż nie jest bardzo miękka
- intensywny kolor
- wydajność
- niska cena
Wady:
- nie ma:)
Jest to jedna z lepszych kredek jakie miałam. Oceniam ją pod kątem tylko czarnych kredek:) Nie wiem czemu, ale czarna kredka u mnie to tak jakby całkiem inny kosmetyk od kolorowej kredki. Też tak macie?
Wodoodporna kredka do powiek
Spełnia funkcję cieni do powiek. Nie obsypuje się i nie podrażnia oczu, dzięki odpowiedniej formule można ją miękko rozprowadzić palcami. Zawartość pudru w kredce zapewnia trwały kolor. Podwójna kolorystyka kredki stwarza szereg możliwości w zakresie kompozycji rysunku.
Pojemność: ?
Cena: 15 zł
Sklep: Mon Ami
Dostępna w 17 kombinacjach. Ja mam nr 14. Bardzo ciekawie wyglądają te jasne odcienie.
Ja ich używam jako kredek, jakoś ciężko mi się przekonać do cieni w takiej postaci.
Zalety:
- trwałość
- ładne, intensywne kolory
- miękka konsystencja
- łatwa aplikacja
- można malować nią kreski jak i całą powiekę
- cena, jest już trochę wyższa niż pojedynczej kredki, ale tu mamy dwa kolory
Wady:
- a zapomniałam, dostępność tych kredek, nie widziałam ich w stacjonarnych sklepach, na szczęście cena wysyłki nie jest wysoka:)
A Wy znacie kredki Mon Ami? Po za tymi dwoma miałam kiedyś jeszcze białą perłową, której używałam do rozświetlenia:) Wtedy nie wiem czemu, ale myślałam, że jest to bardzo droga kredka (nie kupowałam jej sama).
Ta czarna podoba mi się :)
OdpowiedzUsuńte cienie w kredkach to cos jak jumbo pencil?
OdpowiedzUsuńNie znam tych kredek, ale mam już swoje ulubione z Essence i Avonu :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię te kredki Mon Ami, tych do powiek niestety nie miałam, ale z pewnością się niebawem skuszę:)
OdpowiedzUsuńPierwsze słycze o tych kredkach, nigdy ich nie widziałam, co do czarnej to wiadomo, musi być i też ją jakby osobno traktuje ;)
OdpowiedzUsuńProdukt bez wad :) fajna sprawa ;) Pozdrawiam i w wolnej chwili zapraszam do mnie ;)
OdpowiedzUsuńanikowa101, :)
OdpowiedzUsuńYasminella, nie miałam nigdy jumbo, ale to bedzie coś w tym stylu:)
Bella, :)
wizażownia, :)
Lady In Purplee, ja kiedyś dużo czytałam o nich na wizażu:)
Katsuumi, :)
Z tego co kojarzę to własnie dzisiaj otrzymałam właśnie ten kolor pierwszy który Cię ciekawi, więc zapraszam wkrótce do mnie na bloga.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. :)